Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl
  • DST 15.00km
  • Teren 12.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Grzyby, na grzyby, czyli grzybobranie

Wtorek, 9 września 2008 · dodano: 10.09.2008 | Komentarze 6

Na Grzyby, na grzyby, czyli grzybobranie

Zaczynając tak jak zaczynał się maraton niedzielny wjazd do lasu, potem do Pomnika Lotnika i w bok już inną trasą niż był poprowadzony maraton, na grzyby.

Wyszła prawie pełna torba, po eliminacji robaczywych zostało i tak całkiem nieźle ich. Po pokrojeniu wybrańcy zostali dopuszczeni do ceremonii suszenia

pogoda piękna, słonecznie, wiatr trochę wmordewind, ale w normie, w lesie mokro po wczorajszej ulewie, zupełnie inaczej się jeździ po mokrym piachu MPKowym, niż po suchym dwa dni wcześniej na maratonie.

Akcja Grzybobranie to be continued...





Komentarze
flash
| 23:25 piątek, 12 września 2008 | linkuj Rowerem na grzyby... muszę tego spróbować ;)
... i nie mam na myśli zerwania jednego przypadkowego grzybka... tudzież rozjechania go.
Djablica | 09:54 czwartek, 11 września 2008 | linkuj dokładnie, teraz to grzybki się ususzyły i są już składnikiem, który może być użyty i za np pół roku, do np sosu grzybowego :)
Ines
| 21:16 środa, 10 września 2008 | linkuj Pyszności to pewnie dopiero w najbliższym czasie powstaną.
iskierka84
| 11:15 środa, 10 września 2008 | linkuj A jakie pyszności wyczarowałaś z tych pięknych owoców runa leśnego?:P
Djablica | 11:14 środa, 10 września 2008 | linkuj a ja czuję niedosyt...jeszcze mało mi ;p
iskierka84
| 08:33 środa, 10 września 2008 | linkuj Gdy patrzę na ten obrazek przypomina mi się wysyp grzybów w Białowieży:) Do tej pory mi chyba nie przeszedł wstręt:P
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!