Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl

Do biblioteki

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Oczywiście trasą "nieco" okrężną. Pogoda piękna, powyżej 20 stopni, słoneczko daje na całego. Po małym pompowaniu rower był gotowy do jazdy.
W zupełnie innym kierunku niż jest biblioteka pojechałam poszaleć na ścieżce rowerowej

W drodze do cukierni na Biskupin © Djablica

Ścieżka ta prowadziła do jednej z moich ulubionych cukierni w ojczyźnie
miejsce występowania moich ulubionych babeczek z ptysiowym kremem cytrynowym oblanych ciemna czekoladą © Djablica

Potem zaraz w dalszą drogę, tu jedna z moich ulubionych uliczek powrotnych z cukierni
Kwietniowe kwitnienie drzew w pełni © Djablica

Po wyprzedzeniu wszystich rowerzystów na sciezce rowerowej znalazłam się na kolejnej drodze, całej obstawionej znakami, jadę i podziwiam:
Dokładnie co 20 m hopka © Djablica

Docieram do celu, jedna z najciekawiej polożonych bibliotek w jakich byłam. Znajduje się nad ulicą.
Cel wyprawy, widok od przodu © Djablica

Tutaj już po odebraniu ksiązki dla mamy. Jak widać za dużego natężenia ruchu ulicznego tu nie ma, skok na rower i do domu
Miejsce docelowe, biblioteka, wygląd od tyłu © Djablica

W drodze powrotnej podziwianie kwitnących drzew i krzewów w przydomowych ogródkach
Magnolia na tle poniemieckiej kamienicy © Djablica

Kwitnące wiśnie oraz tulipany © Djablica


No dobrze, będzie fota tego ciastka...
Moj cel wyprawy na Biskupin, była jedna ostatnia sztuka czekająca na mnie :) © Djablica





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!