Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl
  • DST 123.76km
  • Teren 65.00km
  • Czas 08:09
  • VAVG 15.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świętowanie, opalanie oraz lasu objeżdżanie

Sobota, 31 maja 2008 · dodano: 01.06.2008 | Komentarze 9

Świętowanie, opalanie oraz lasu objeżdżanie

Do koleżanki do Wawy na jedzonko z okazji zdania egzaminu, potem z nią pojeździłam na rowerze, ale szybko wróciła do siebie, bo powyżej 10 km to już za dużo dziennie.
Pokręciłam się po osiedlu pooglądać, niby wedle jej słów fajne i zielone, ale ja wolę Józefów, więc powrót w stronę Józefowa, dalej do Otwocka i do lasu.
Poleżałam sobie na tej samej łączce co poprzednio, ale króciutko, bo pewne nadgorliwe obywatelki nie dawały za wygraną:

Więc zebrałam sie szybko i podziwiałam co tam w lesie mają:

były też w innym kolorze:

a także w bardziej nasyconym odcieniu:

a nawet i złocisty się znalazł:

Żeby nie było, że same kwiatki, to także zajęłam się trochę zieleniną:
url=http://photo.bikestats.eu/22089/darmowy_katalog_zdjec_rowerowych.html][/url]
Były też stworzenia przeszkadzające nr 2:

a także takie nieco mniej przeszkadzające, ale za to ładniutkie:

Dotarłam do jeziorka, a tam biały książę ciekawie łypał, pewnie czy nie pozbędę się jakiegoś chlebka:

a tu ze świtą:

był też mały szpieg, ale go wypatrzyłam, no James Bond to nie był:

W okolicy trafiłam na znak, że coś się już kończy...czyżby wiosna?

Jeszcze jeden cud natury wlazł przed obiektyw, grunt to być chojnie obdarowanym przez naturę:

Potem w drodze powrotnej na zakupy i po truskawki & do domciu obejrzeć "Sztuczki", film ma rzeczywiście specyficzny klimacik, trzeba przyznać, milutko się oglądało.
I tak oto maj się zakończył.





Komentarze
Don Marquello de la Vega | 16:49 piątek, 6 czerwca 2008 | linkuj Swietowanie, lasu palenie i odjezdzanie. Ciekawe zdjecia zwierzatek.

Krotki komentarz, ale co ja bede, opowiem osobiscie co sadze :)
Mlynarz
| 13:12 poniedziałek, 2 czerwca 2008 | linkuj Pięknie!
Już dawno nie widziałem tyle makro przyrody. :)
Musiało Ci się bardzo przyjemnie pedałować i focić.
A dystansik zacny wyszedł.

Pozdrawiam!
daniello24 | 18:53 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Podziwiam Cię ! U mnie to był wczoraj taki upał że nie miałem siły zbytnio kręcić :/ Jakiś kryzys przez ten upał ...
Alicja | 15:06 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Hej,widac,ze sprzecik swietnie sie sprawuje:)
benasek
| 14:44 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Co ja z nimi wtedy mialem... W dzien spali w nocy wariowali a najgorszy byl Lucjan i Aniela. W koncu po trzeciej nieprzespanej nocy powiedzialem: A idzcie w diably! Posluchali i wyniesli sie do Ciebie...
No nie, mowisz ze znow wracaja?
Djablica | 12:32 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Do mnie tylko skoczyli na sesję zdjęciową, nie martw się, na wakacje wrócą do Ciebie...a i znajomych zabiorą, bo już wszystkim opowiedzieli jakie super wakacje mieli. Mr Moskito także się zapowiada z rodziną + znajomi i znajomi znajomych i już nie może się doczekać aż Cię pozna...
benasek
| 10:03 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Mrowka Zofia, mucha Aniela, biedronka Honorata i konik polny Lucjan. Znam ich wszystkich, byli u mnie na wakacjach w zeszlym roku... Teraz sa w Twoich stronach? No popatrz!

Pozdrowki
flash
| 07:37 niedziela, 1 czerwca 2008 | linkuj Pięknie uchwycona przyroda, świat makro kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic :)
A i z kilometrami całkiem ładnie, zwłaszcza, że w terenie. :)
Pozdrawiam

Tym razem w dobrym miejscu :P
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!