Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:254.00 km (w terenie 35.50 km; 13.98%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:28.22 km
Więcej statystyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Muzeum Chopina w Warszawie

Wtorek, 30 listopada 2010 · dodano: 01.12.2010 | Komentarze 0

We wtorki jest wstęp gratis, polecam. w inne dni wstęp to 22 pln.
Jest co robić, wystawa cieszy nie tylko oko, ale także ucho.
W kasie pobiera się kartę magnetyczną, która uruchamia wszystkie atrakcje i zaraz po wejściu trzeba się nią zalogować do systemu. Kaucja za kartę to 5 pln, płatne tylko gotówką. Po wyjściu oddaje się kartę i zwracają 5 pln.

Muzeum Chopina to 5 pięter atrakcji w pięknym pałacu © Djablica


Wiele multimedialnych atrakcji ze słuchawkami i ekranami lcd.
Sala salon francuski podobała mi się najardziej. była też sala kobiet w życiu Fryderyka, sala podróży, sala śmierci, sala koncertowa, biblioteka dzieł, sala zabaw dla dzieci, sala Chopin w Warszawie, część podziemna z korytarzami w cegle...do tego Chopin Store(ceny powalające) oraz kasy w osobnym budyneczku obok.

Parter
Muzeum Chopina w Warszawie, sala powitalna © Djablica


Całość mieści się w ładnym pałacyku na ul. Okólnik 1.

Muzeum Chopina mieści się w zabytkowym pałacyku © Djablica


2gie piętro, sala podróży Chopina
Sala podróży, tu podróże po Wyspach, w listach Chopin narzekał na Szkocją mgłę przesłaniającą mu widok © Djablica




  • Temperatura -4.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inauguracja sezonu biegówkowego

Poniedziałek, 29 listopada 2010 · dodano: 30.11.2010 | Komentarze 3

Armagedon pogodowy, silny wiatr i opady, śniegiem zamiatało we wszystkich kierunkach, temperatura ujemna przy opadach, idealne warunki na użycie gogli. Ale 20 cm już jest. Wieczorem z czołówką.
I pomyśleć, że jeszcze tydzień temu siedziałam z książką na ławce w słoneczku, w polarze, bez czapki i rękawic.




  • DST 9.00km
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Giant trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tylko wieczorny wypad na andrzejkowe sushi.

Niedziela, 28 listopada 2010 · dodano: 30.11.2010 | Komentarze 0

Czy przejazd przez trawnik liczy sie jako teren ;p ???

Powrót w mroziku, zero opadów śniegu przez cały dzień. Na razie mało śniegu. Piękny wieczór, widać gwiazdy.




Tak sobie po lesie pocieszyć się śniegiem

Sobota, 27 listopada 2010 · dodano: 28.11.2010 | Komentarze 0

Było troszkę biało, słonecznie i uroczo trzaskał lód pod oponami.

Na kawkę do Falenicy, rower stał obok stolika w środku w lokalu.
Wild sugar napędza mnie do dalszej jazdy...

Rozmarzanie przy frykasach w kinokawiarni Falenica, © Djablica


Rowercio w lokalu kinokawiarni w Falenicy © Djablica


Powrót w całkiem nieźle sypiącym śniegu, na jutro plan na biegówki jak napada te 15 cm.




W poszukiwaniu nowych ścieżek

Piątek, 26 listopada 2010 · dodano: 28.11.2010 | Komentarze 0

Pokręcić się po lasach miejskich tak bez celu...taki był cel na początku.

potem doszło do Wawy kupić orzeszki pistacjowe, potem na kawkę do kinokawiarni na dworcu, a potem odwrót na lasy, bagna, posłuchać trzasku pękającego lodu pod kołami.

Kinokawiarnia na dworcu w Falenicy © Djablica


Piękna pogoda, słonecznie, przejazd przez Otwock ulicami którymi jeszcze nie jeździłam. Przy okazji objazd lodowisk, lodowisko w Józefowie postawione i czeka, w Otwocku stawiają:
Lodowisko w Otwocku w trakcie budowy © Djablica

w Karczewie nie mogłam znaleźć tej szkoły nr 2, w Falenicy się za późno zorientowałam że nie w tę stronę pojechałam i się już mi nie chciało zawracać, więc nastepnym razem. Powrót po 22 przy bezchmurnym niebie, w świetle gwiazd.




  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Multimedialne Centrum Kopernika w Warszawie

Czwartek, 25 listopada 2010 · dodano: 27.11.2010 | Komentarze 0

W sumie tak naprawdę to dobra zabawa dla dzieci, ale się z koleżanką Jolcią wybrałyśmy zobaczyć co to takiego.
Na samym początku powitały nas bramki wejściowe które nie działały, więc aby wejść trzeba było przeciskać się koło słupa przy kasie. Żenująco się zapowiadało od początku.

Ze wszystkiego z 5 punktów ekspozycji mi się podobało, reszta to takie proste przestawienie praw fizyki, jak dla mnie zbyt podstawowe żeby się tym zajmować i przystawać przy wszystkim, np układanie klocków, kręcenie korbkami itp, nalewanie wody kubeczkami ale dla dzieci to istny raj.

znalazłam także akcenty rowerowe.

Robocik prosił o zainsirowanie dobrym słowem...to masz robocie:

Dobre słowo w centrum multimedialnym kopernik © Djablica


Haiku ze słowem rower stworzone przez robota © Djablica



Rower po egipsku © Djablica


Rower pokazujący pedałujący szkielet w Centrum Kopernika © Djablica


Na koniec dzieło Mobiusa, całe można objechać strzałkami na magnes:
Wstęga Mobiusa w centrum multimedialnym kopernik © Djablica


Kolejny rower w centrum multimedialnym kopernik © Djablica


Chwila wytchnienia od biegających wszędzie dzieci:

Widok na budowany stadion dziesięciolecia © Djablica


niestety ok 1/3 wszystkich punktów ekspozycyjnych była zepsuta.

Jeden z wielu zepsutych eksponatów w centrum © Djablica


Polecam to centrum jeśli masz 10 lat i lubisz układać klocki, lać wodę kubeczkiem, kręcić korbkami itp...

Punkty które mi się podobały:
-ogniste tornado/tornado z pary wodnej
-rower z podświetlanym szkieletem
-symulator lotu z misją zestrzelenia śmieci w kosmosie
-symulator jazdy samochodem po pijaku, choć prędkość jazdy mogłaby być wyższa
-latający dywan/trzęsienie ziemi

Co do legendarnych kolejek po bilety-są one tworzone przez nieporadne panie sprzedające bilety, już wolniej nie wyobrażam sobie, żeby można było to robić, 7 minut na mnie i koleżankę.
Kolejnym minusem było to, że nie było tam żadnego punktu żywieniowego, a był zakaz wnoszenia napojów i jedzenia.
Na zwiedzanie centrum przewiduje się ok 2,5 godziny, a nawet można by tam siedzieć z dzieckiem i cały dzień, jak sie przemyci jedzenie ;p

Polecam wybrać się tam po godz 13tej, gdyż wtedy dopiero wpuszczają osoby indywidualne, wcześniej same wycieczki szkolne wchodzą.

Cena wstępu na bilet normalny: 22 pln.




  • DST 23.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Giant trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

W śniegu

Środa, 24 listopada 2010 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 0

Do Otwocka załatwić parę spraw, spotkać się z koleżankami...takie tam, czyli to co lubię :)

Powrót w sypiącym prosto w twarz śniegu. Było +5, więc od razu się topił, jednak dał do pomyślenia o moich biegówkach niecierpliwiących się na wypadzik do lasu ;p




Odbiory

Poniedziałek, 22 listopada 2010 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 0

Rower, okulary, buty, herbata.
Rowerem od razu w teren na szybko poczuć koleiny pod oponą. Super :) Potem reszta sprawunków.

W radiu straszą śniegiem. W TV straszą śniegiem. Otworzyłam lodówkę, zamrażalnik, a tam...też straszy śniegiem.




Po parku po leżących kolorowych liściach w temp + 19'C

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 14.11.2010 | Komentarze 1

Liście już w większości opadły, deszcz już popadał, słońce po oczach daje, z dnia na dzień coraz cieplej, hm...wiosna idzie?

Dystans tak mniej-więcej, licznika brak.

Wypadzik poranny, potem przed TV pokibicować Kubicy na ostatnim wyścigu F1.
Wieczorem na koncert, powrót tym samym parkiem co rano, ale z buta.