Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl

Norwegia mekka rowerzystów

Sobota, 18 lipca 2009 · dodano: 18.07.2009 | Komentarze 0

Wcale tak zimno nie jest...
ja i mój niebieski przystojniak czyli jak się nabywa bikerskiej opalenizny ;p

wcale nie tak zimno w tej Norwegii... © meliza

co ciekawe, inni spotykani bikerzy jeździli w długich spodniach i kurtkach.
Wczoraj mi nawet ktoś ubrany jakby było zimno (nawet był w czapce) zdjęcia mi robił.
Ach ta szmaragdowa woda w fiordach, coś pięknego...
woda o szmaragdowym odcieniu © meliza

po prostu raj: góry i morze naraz.
Żeby nie było, że zawsze ciepło, to w rękawiczkach też się chodziło.
Dalsnibba, zaśnieżona, 5 km ostrego podjazdu na 800m przewyższenia, a co chwilę wjeżdzał tam jakiś biker na góralu w krótkim rękawku, był też jakiś zdyszany szosowiec, w sumie droga jest dobrze utrzymana, a jaki widok z góry, mmmmm...
widok z Dalsnibby © meliza

Udało się nawet podpatrzeć reniferową rodzinkę, podeszły całkiem blisko i się nie bały, niesamowite wrażenie
reniferowa rodzinka © meliza

kolejna relacja jak dorwę znów net.
Przeurocza wyspa Vagsoy - same wioseczki, mnóstwo podjazdów, zero kafejek internetowych, nie ma budek telefonicznych - widocznie nikt ich nie potrzebuje.
roaming niby mi włączyli, ale wykonanie połączenia i dodzwonienie się do mnie nie jest możliwe - takie cuda, czyli folklor lokalny.
A tu jeszcze jedna fotka reniferów, podeszły naprawdę blisko
Dalsnibba renifery © meliza

ciekawe, czy odważę się następnym razem pogłaskać?


Kategoria Norwegia



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!