Info
Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Grudzień1 - 1
- 2012, Sierpień10 - 12
- 2012, Lipiec1 - 1
- 2012, Czerwiec5 - 4
- 2011, Grudzień1 - 2
- 2011, Listopad6 - 5
- 2011, Październik3 - 2
- 2011, Wrzesień2 - 2
- 2011, Lipiec1 - 5
- 2011, Czerwiec4 - 3
- 2011, Maj7 - 2
- 2011, Kwiecień3 - 1
- 2011, Styczeń14 - 11
- 2010, Grudzień12 - 0
- 2010, Listopad9 - 4
- 2010, Październik21 - 5
- 2010, Wrzesień21 - 10
- 2010, Sierpień27 - 15
- 2010, Lipiec27 - 5
- 2010, Czerwiec13 - 1
- 2010, Maj22 - 0
- 2010, Kwiecień19 - 0
- 2010, Marzec20 - 0
- 2010, Luty18 - 0
- 2010, Styczeń13 - 0
- 2009, Grudzień10 - 0
- 2009, Listopad10 - 0
- 2009, Październik10 - 0
- 2009, Wrzesień19 - 0
- 2009, Sierpień21 - 0
- 2009, Lipiec14 - 0
- 2009, Czerwiec26 - 0
- 2009, Maj23 - 0
- 2009, Kwiecień16 - 0
- 2009, Marzec7 - 0
- 2009, Luty1 - 0
- 2009, Styczeń13 - 0
- 2008, Grudzień10 - 0
- 2008, Listopad13 - 62
- 2008, Październik18 - 67
- 2008, Wrzesień12 - 60
- 2008, Sierpień24 - 76
- 2008, Lipiec18 - 62
- 2008, Czerwiec9 - 27
- 2008, Maj10 - 31
- 2008, Kwiecień11 - 71
- 2008, Marzec9 - 93
- 2008, Luty3 - 26
- DST 29.00km
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Niebieski przystojniak
- Aktywność Jazda na rowerze
Holandia: Delft - Ikea na lody i do centrum pojeździć po mostach
Piątek, 16 kwietnia 2010 · dodano: 16.04.2010 | Komentarze 0
Nie jest najcieplej, za to świeci bardzo ostre słońce, cały dzień chodzę w okularach słonecznych. Wiatr jeszcze bardziej porywisty niż wczoraj, temp odczuwalna jakieś +6.
Wycieczka za miasto do Ikei, nie jest daleko, bo Delft to małe miasteczko, coś jak Otwock.
Za to niedziurawe drogi, ścieżki rowerowe z własną sygnalizacją świetlną dla rowerów, miodzio...nic tylko jeździć.Dojazd do Ikei, stoję na światłach
© DjablicaMoja nowa rękawica mtb z Lidla
© DjablicaReniferek
© DjablicaLody z automatu, koszt 0,50 euro
© Djablica
Ikea to dobry przystanek w podróżowaniu, warto odwiedzić.
Rano, w godz 9-11 można zjeść śniadanie w cenie 1 euro.
W Ikei warto wyrobić sobie kartę "Ikea Family", na ktorą w tygodniu, od pon do pt można otrzymać darmowa kawę i herbatę, w Polsce, jak i w Irlandii, Holandii ona obowiązuje. Nie było natomiast takich kart w Norwegii. Pokazałam moją kartę tam inie wiedzieli co to jest.
Są też zniżki na rozmaite produkty, nie tylko meble.
Przy automatach z lodami zabawa w najlepsze: dzieci napełniają sobie wafle lodami po parę razy, dorośli też, ja też, czemu nie?Po Ikei jazda do centru wzdłuż kanału
© DjablicaDojeżdżam do rogatek centrum, jeszcze 2 ruchome mosty i będę
© DjablicaZaraz za mostem obrotowym zagwozdka: rower w prawo, rower w lewo
© DjablicaWybieram w prawo, ale zanim zaliczę ten mostek...
© Djablicazbaczam obejrzeć barki mieszkalne
© DjablicaPiękna brama w baszcie
© DjablicaJak zwykle rowerzyści, ale w tle juz widzę wieżę kościoła na starówce
© DjablicaChawira Vermeera, coś pięknego
© DjablicaJadę chwilkę i przystaję, oglądam się za siebie
© DjablicaMostek przy Nowym Kościele
© DjablicaJedna z 6ciu kostek, na których są przedstawione obrazy Vermeera
© DjablicaSerduszko i rower-idealne dopasowanie kolorystyczne, przy rynku
© DjablicaRestauracje nad kanałami pod wieczór tętnią życiem, czas kolacji
© DjablicaDomy nad kanałem, chodnik prawie na linii wody
© DjablicaPiękny biały mostek, przypomina mi Paryż
© DjablicaWidok mostku z oddali
© DjablicaPo drodze sklep rowerowy De Wolff
© DjablicaW sklepie rowerowym De Wolff: rower mocno składany
© DjablicaUliczka z kwitnącymi drzewami owocowymi, ach ten zapach
© DjablicaSpokojne wody, cisza wieczoru, coś pięknego
© DjablicaRower na tle wieczoru nad kanałkiem na moście
© DjablicaAch te duże okna bez firanek oświetlone i odbijająca światło woda
© DjablicaZielone światło, można płynąć
© DjablicaNa koniec przejazd koło barek mieszkalnych
© Djablica