Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Djablica z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 19652.82 kilometrów w tym 2349.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Djablica.bikestats.pl
  • DST 47.42km
  • Czas 02:14
  • VAVG 21.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Almost Paradise & TurDeWały

Czwartek, 31 lipca 2008 · dodano: 01.08.2008 | Komentarze 4

Almost Paradise & TurDeWały

Trasa: Józefów-Otwock-Karczew-Otwock Mały-Otwock Wielki-Pałac Bielińskich-Rokola-Nadbrzeż-Kępa Nadbrzeska(TurDeWały)-Łachy Brzeskie(też TurDeWały)-Glinki(TurDeWały)-zjazd na drogę-Ostrówek-Glinki-Kępa Nadbrzeska-Nadbrzeż-Otwock Wielki-Otwock Mały-Karczew-Otwock-Józefów

Zwiedzanie pałacu w Otwocku Wielkim, dziś darmowy wstęp, ale się trafiło milutko :-)
Sorry za jakość zdjęć, ale ponieważ jest to część muzeum narodowego, to nie pozwalaja robić tu zdjęć.
Pałacyk odpicowany, tu m.in. miała wesele Edyta Górniak.
pokój przy ogrodzie z widokiem na fontannę:

pokój niebieski

Przedsionek sali balowej, tu oczekiwano
url=http://photo.bikestats.eu/30088/darmowy_katalog_zdjec_rowerowych.html][/url]
sala balowa, tu w niedziele czasami odbywają się koncerty w sierpniu, tu tańczono

tu kolejna urocza sala, pewnie jakaą wizytowa

uroczy sekretarzyk, tylko postawić laptopa...

Śliczny zegar stojący oraz mebelki do chowania przyborów do robótek ręcznych

A to kawiarnia "Pod Bocianim Klekotem", tutaj miałam zjeść naleśniki, ale się okazało, że nie ma dzisiaj, tylko w weekendy są serwowane, ale za to była pyszna szarlotka oraz kawka z mleczkiem, też super :-)

tu fajniutka kanapa

tu się wchodzi na schody do sali balowej, niby nic szczególnego

jednakże jak się wejdzie można zobaczyć więcej schodów:

piękne, a na koniec urocze łączniki pomiedzy poszczególnymi częsciami pałacu

w drodze powrotnej jeszcze taki uroczy pokoik:

potem wylegiwanie się w słoneczku na ławce koło kawiarni, a jak tu słońce się skończyło-na ławce przy fontannie, szybki spacerek po parku pałacowym i na rower jechać dalej, bo już zamykali.

Jazda na plażę nad Rokolę miała być, ale się okazało, że jest tak zastawiona samochodami, że nie ma cudu, żeby był wolny skrawek, więc objazd jeziora Rokola-tylko jest zejście do jeziora-zastawione samochodami, to pozbierałam jabłka do zjedzenia przy zakręcie i pojechałam na Kępę Nadbrzeską i tam już wałem, poobserwować Wisłę.
Stan wysoki, ale nic nie wylało, obserwacja ptaków na Łachach Brzeskich,
jakiś ptaszek na trzcinie się bujał
url=http://photo.bikestats.eu/30387/darmowy_katalog_zdjec_rowerowych.html][/url]

Ogólnie to na wałach była skoszona trawa, nie było tam żadnej ścieżki, więc jechałam po ściernisku, trzęsło że aż zgubiłam 1 jabłko z kieszeni, potem piknik na wałach, zjazd z wałów do dojazdu do zakrętu w Glinkach na trasę, tam pozbieranie śliwek, wyczułam je jadąc, tak pachniały na drzewkach, to stop na zbieranie.
Wracając wcinałam śliwki i jabłka, bardzo dobre.
Oczywiście wmordewind, ale nic drastycznego, wieczorna wizyta w Carrefour i do domciu poplotkować na gg wcinając końcówkę zbiorów ;p

Pogoda piękna i cieplutko. W sumie prawie jak w raju, tylko nie było naleśników, dlatego prawie...





Komentarze
robin
| 08:24 niedziela, 3 sierpnia 2008 | linkuj Ptaszek - super!!! Muszę, też kiedyś coś upolować :-)
robin
| 23:11 sobota, 2 sierpnia 2008 | linkuj Sala extra, a nie mówiłem pisząc!
daniello24
| 15:35 sobota, 2 sierpnia 2008 | linkuj wow, całkiem fajna ta sala na ostatnim zdjęciu ;)

robin
| 23:16 piątek, 1 sierpnia 2008 | linkuj Zdjęcia (na pewno) są piękne!!! :-) Pozdrawiam
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!